Kto może być zbawiony?

Print Friendly, PDF & Email

Jeden z Czytelników pyta: Kto może być zbawiony – czy  tylko Żydzi, skoro Jezus został posłany do owiec zaginionych z domu Izraela (Mt 15,24)? Chciałbym coś więcej wiedzieć na ten temat.

 

Zanim odpowiemy na to pytanie, zwróćmy najpierw uwagę na samo zdarzenie opisane w Ewangelii, a konkretnie – na postawę i stosunek pewnej kobiety kananejskiej do Jezusa (Mt 15,21-28, por. Mk 7,34-30).

Przede wszystkim – co szczególnie należy podkreślić – owa  cudzoziemka, która  przyszła do Jezusa z prośbą o pomoc dla jej córki, mocno wierzyła że Jezus rzeczywiście jest Synem Dawida, czyli obiecanym Mesjaszem, który może jej pomóc (w. 22,28). Jednak sprawa nie była taka prosta, ponieważ obietnice dotyczące Pasterza Izraela (Ez 34.11-22) mówiły, że kiedy Pasterz ten się pojawi zadba głównie o owce rozproszone z Domu Izraela.  Jezus więc zdaje się mówić: ,,Jeśli jestem Synem Dawida, pasterzem Izraela, to powinnaś wiedzieć, że przede wszystkim muszę szukać zagubionych owiec z Izraela”. Ale cudzoziemka nie ma co do tego wątpliwości, nie czuje się obrażona, ani dotknięta. Przeciwnie, zwycięsko przechodzi ten sprawdzian wiary i jej prośba została wysłuchana.

Czy jednak na podstawie tego fragmentu można zakładać, że Jezus nie był zainteresowany skierowaniem Ewangelii do innych narodów? Bynajmniej! Przecież Biblia mówi, że już z chwilą powołania Abrama sam Bóg zapowiedział: ,,(…) i będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi” (Rdz 12,3). W Księdze Izajasza czytamy zaś, iż sługa Jahwe – Mesjasz – ma być ,,pośrednikiem przymierza z ludem, światłością dla narodów” (42,6). ,,To za mało, że jesteś mi sługą, aby podźwignąć plemiona Jakuba i przywrócić oszczędzonych synów Izraela, więc ustanowiłem cię światłością pogan, aby moje zbawienie sięgało aż do krańców ziemi” (Iz 49,6).

Tak więc, chociaż misja Jezusa, poprzedzająca jego śmierć i zmartwychwstanie, była głównie związana z narodem żydowskim, to według zapowiedzi Chrystusa, po wylaniu Ducha Świętego, miała ona objąć wszystkie narody (Mt 28.19),  ,,aż po krańce ziemi” (Dz 1.8). W ten sposób wszyscy wierzący, zostają też wszczepieni do społeczności wybranej Izraela (Rz 11,13-24; Ef 2,11) i w ten sposób ma powstać ,,jedna owczarnia i jeden pasterz” (J 10,16, por. 1P 2,25).

Któż zatem może być zbawiony? Aby odpowiedzieć na to pytanie, zwróćmy uwagę na kilka biblijnych wypowiedzi.

Po pierwsze – chociaż Bóg ,,chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni” (1Tm 2,4), Biblia jednocześnie mówi, że nie wszyscy dostąpią zbawienia. W samych tylko Ewangeliach wielokrotnie wspomina się o dwóch grupach ludzi: zbawionych lub zgubionych (por. Mt 13,30.41-43.49; 25,32-34.41.46).

Po drugie – Jezus Chrystus powiedział też, że większość ludzi będzie zgubiona. Oto jego słowa: ,,Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują” (Mt 7,13-14).

Po trzecie – Biblia również głosi, że wielu ludzi, którzy spodziewają się zbawienia, zostanie potępionych. Warto więc w tym miejscu dodać, że sama przynależność do takiego czy innego Kościoła nie zapewni nikomu zbawienia. Na ten fakt zwrócił m. in. uwagę Jan Chrzciciel, mówiąc: ,,Niech się wam nie zdaje, że możecie wmawiać w siebie: Ojca mamy Abrahama; powiadam wam bowiem, że Bóg może z tych kamieni wzbudzić dzieci Abrahamowi. A już i siekiera do korzeni drzew jest przyłożona; wszelkie więc drzewo, które nie wydaje owocu dobrego, zostanie wycięte i w ogień wrzucone” (Mt 3,9-10).

Zbawienie jest więc uzależnione przede wszystkim od wypełniania woli Bożej, na co zwrócił uwagę sam Chrystus, gdy powiedział:

 ,,Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim, nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów. A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie” (Mt 7,21-23).

Podobne stanowisko zajął też Jakub, który napisał:

 ,,Cóż to pomoże, bracia moi, jeśli ktoś mówi, że ma wiarę, a nie ma uczynków? Czy wiara może go zbawić” (Jk 2,14).

A zatem Biblia głosi, że ,,Bóg nie ma względu na osobę, lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto się go boi i sprawiedliwie postępuje” (Dz 10,34-35).

Po czwarte – co jest bardzo istotne – Biblia również głosi, że nie ma zbawienia po śmierci. W Liście do Hebrajczyków czytamy: ,,(…) Postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd” (Hbr 9,27). Nie ma więc tzw. czyśćca, który został wprowadzony przez Kościół katolicki dopiero w 1438 roku. Ponieważ Biblia wyraźnie naucza, że zbawienie dostępne jest tu i teraz i tylko w Chrystusie (por. J 14,6; Dz 4,12;).

Podsumowując: Bóg nie ma upodobania w śmierci grzesznika, a raczej w tym, by się odwrócił od swoich dróg i żył (Ez 18,23). Zbawiony może więc być każdy, Żyd i nie-Żyd, pod warunkiem, że słucha słowa Bożego, wierzy Bogu i wypełnia Jego wolę (Mt 8,11; J 3,16.36; 8,47). A zatem zbawieni będą wszyscy, którzy – jak napisał apostoł Paweł – ,,z natury czynią to, co zakon nakazuje (…), chociaż zakonu nie mają” (Rz 2,14).  Biblia ostrzega jednak, że ci, którzy zetknęli się z ewangelią, nie powinni odkładać sprawy zbawienia na później. ,,Oto teraz czas łaski, oto teraz dzień zbawienia” (2Kor 6,2, por. Prz 27,1; Łk 12,20-21; 9,25) oraz: ,,Położyłem dziś przed tobą życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierz przeto życie,abyś żył, ty i twoje potomstwo” (Pwt 30,19).